Ewa Maria Slaska

Dwukrotnie przed świętami spotkałam się z Don Kichotem w Berlinie – raz w operze i raz w teatrze, przypomniałam też słuchowisko i grafiki Czesława Tumielewicza. Jeśli myślicie, że to koniec, to zapewniam Was, że nie, to nie koniec.
W zakupach przedświątecznych znalazła się butelka białego hiszpańskiego wina La Mancha i wierzcie mi, nie szukałam specjalnie. Była w zwykłym sklepie.
Podczas świątecznej wizyty w muzeum zobaczyliśmy wiatrak van Gogha z roku 1886 (to ten słynny Wiatrak La Galette na Montmartrze, malowany również przez innych malarzy, w tym najsłynniejszy – Renoira) i obraz Honore Daumiera Don Kichot z Sancho Pansą z 1866 roku.


W świątecznej lekturze znalazła się natomiast taka oto informacja z Wikipedii:
Дон Кихот (Don Kichot) 4-aktowa sztuka teatralna wg Cervantesa autorstwa sowieckiego pisarza Michaiła Bułhakowa, autora kultowej powieści Mistrz i Małgorzata. Bułhakow ukończył pisanie Don Kichota 18 grudnia 1938 roku. Bułhakow znał hiszpański, czytał Cervantesa w oryginale i kochał Don Kichota. Jednak nie doczekał wystawienia swojej sztuki. Umarł 10 marca 1940 roku, a premiera odbyła się 15 marca 1941 roku w Teatrze Alexandrinskim w Leningradzie.


Jak każda współczesna wersja Don Kichota, również wersja Bułhakowa jest znacznie skrócona, zostaje oczywiście walka z wiatrakami, jeden lub dwa napady na podróżnych, które nieodmiennie kończą się wybatożeniem lub pobiciem błędnego rycerza i jego giermka oraz wizyta u księcia i księżnej, którzy mianują Sancho Pansę gubernatorem wyspy (остров Баратария). Podobnie jak u Cervantesa, giermek okazuje się sprawnym i sprawiedliwym sędzią i wyznającym ideały demokracji prawodawcą, rezygnuje jednak z funkcji i wraca do swojego pana. Natomiast oryginalnym pomysłem Bułhakowa jest wprowadzenie do akcji siostrzenicy rycerza, Antonii, która przebiera się za księżniczkę i udaje się na poszukiwanie wujaszka. Towarzyszy jej w tym przedsięwzięciu Szymon Carasko, bakałarz, który podaje się za rycerza i wyzywa Don Kichota na pojedynek. Don Kichot natychmiast się zgadza, Carasko głosi bowiem, że najpiękniejszą damą jest jego wybranka, księżniczka Antonia, podczas, gdy oczywiście tytuł ten należy się Dulcynei z Toboso. Carasko umawia się, że ten kto zwycięży, ma prawo zadecydować o dalszych losach pokonanego przeciwnika. Carasko zwycięża, Antonia zajmuje się wujem, zdradza mu, kim jest i zabiera go do domu. Po drodze Don Kichot przyznaje Antonii, że jest jednak ładniejsza niż Dulcynea.
***
No i ostatnia wiadomość przedświąteczna z Baratarii (tu):
Wyspa Piel (Poel) w Anglii (nieopodal wyspy Man) na morzu pomiędzy Anglią a Irlandią poszukuje nowego zarządcy, który musi również prowadzić pub i otrzyma tytuł… króla! Podczas intronizacji na głowę króla wylana zostanie beczka… piwa.
Wyspa ma 20 hektarów powierzchni i nikt na niej nie mieszka oprócz króla i turystów.
Stanowisko obejmuje się na dziesięć lat.
Niestety – tylko dla Brytyjczyków!
