Nic nie jest takie, jakie się nam na pierwszy rzut oka wydaje. Również ta ilustracja. Czytajcie zatem
Category: Zbigniew Milewicz
Z wolnej stopy 29
Z wolnej stopy 28
Pożegnanie z rokiem 2020
Z wolnej stopy 27
Autor, jak zawsze, zaskakuje wyborem tematów. Po opowieściach o podręczniku urzędowego savoire vivre'u w okresie międzywojennym i wspominkach o chacharskiej ulicy Mariackiej w Katowicach, opowiada dziś o... amerykańskim generale, walczącym podczas I i II wojny w Europie. Generał umarł tuż po zakończeniu wojny, a może zresztą...
Z wolnej stopy 26
Zbigniew Milewicz Gwiazdka króla Jana Nie pamiętam już, jaką książkę w życiu przeczytałem samodzielnie jako pierwszą, ale cieszyłem się z każdej, którą dostałem w prezencie. Książkowe upominki należały kiedyś do standardów dobrego smaku, otrzymywało się je z okazji urodzin, imienin i pod choinkę, zwykle papier był kiepski, poligrafia nie dorównywała dzisiejszej, ale to była jedyna… Continue reading Z wolnej stopy 26
Z wolnej stopy 25
Z wolnej stopy 24
Z wolnej stopy 23
Zbigniew Milewicz: Kiedy we wrześniu 2020 roku znalazłem w sieci informację, że pod katowickim kościołem Mariackim w Katowicach jakaś młoda para w biały dzień odbyła stosunek płciowy (co ilustrowało odpowiednie zdjęcie), przyjąłem to krytycznie, ale bez wielkiego zdziwienia. Ulicy Mariackiej zawsze towarzyszyły jakieś obyczajowe skandale.
Z wolnej stopy (22)
Zbigniew Milewicz Urzędowy savoir vivre – rocznik 1922 Pozostaję w latach międzywojennych. Urzędnicy, o których wspominałem we wpisie dwa tygodnie temu, mieli w II RP wysoki status społeczny. Od ich różnych decyzji zależały często losy i byt zwykłych obywateli, dlatego zapobiegliwi wydawcy różnych poradników książkowych starali się oswajać ten skomplikowany świat paragrafów i kto umiał… Continue reading Z wolnej stopy (22)