Teresa Rudolf
Nie ma bardziej bezwarunkowej niewinności, czystości, jak ta w naturze.
Obraz oglądany z otworu w murze lub ścianie, to tylko drobny wycinek kompletnie innego, tajemniczego świata.
Motyl, narcyz wśród owadów, poszeleści tiulowymi skrzydełkami w efektowne wzorki, pomiesza w głowach kwietnych dam i, spijając nektary miłości, odleci. Oszust matrymonialny!
Wspomnienia z dzieciństwa z jednej strony bywają niezwykle żywotne i kolorowe, ale z drugiej – kamieniejesz w zdziwieniu, że to o ciebie chodzi.

Niektóre wspomnienia z dzieciństwa mogą być tak przeróżne, jak różne bywają rodzaje kwiatów, ożywiających pamięć świeżym kolorem, zapachem i wzruszających swym pojawieniem się. A inne, znów sztywnieją w swojej niezmienności i w bólu, czasem nigdy nie zapomnianym.
Żadnej żaby udającej żabę nie zamienisz w prawdziwego księcia… i… tu kończy się ta bajka.
Przyjaźń może sięgać najwcześniejszych lat, ale może też z czasem powolutku “wyłysieć” i wówczas przerwie się to najwspanialsze połączenie.
Czas upływający musi się nagle tak zatrzymać każdemu, jak rzeka zastygła w swym ruchu, na zdjęciu.
Kiedy masz sto kolorowych parasolek do wyboru, nie polecisz na żadnej nigdzie jak na miotle i nie osłonisz się też przed słońcem… I tu, i tu potrzebujesz tylko jednej, tej właściwej.
kochana tereso przetlumaczylem specjalnie dla ciebie wiersz kurta marti
“wiersz dla muchy”
poniewczasie
(pada śnieg)
w ciszy nocnego pokoju
budzi się mucha
niebiesko pobłyskując
w żołtym świetle
lampy z ryżowego papieru
pobrzękuje tu i tam tu i tam
przed regałem z książkami
no i co
(słyszę pytanie)
chcesz nam w związku z tym powiedzieć?
nic nic
zapisuję to
dla muchy
z tomu wierszy:
“milość przychodzi na piechotę”
———————————————–
„gedicht für eine fliege“
unzeitig
(draußen fällt Schnee)
ist in der stille
des nächtlichen zimmers
eine fliege erwacht
blau schimmernd
im gelben licht
einer reispapierlampe
surrt sie aufab aufab
vor bücherregalen
ja und
(so höre ich fragen)
was willst du uns damit sagen?
nichts nichts:
ich schreibe das auf
für die fliege
Dziekuję Tiborze, że specjalnie dla mnie…
“Mucha “, w obu językach jest wyjątkowa..
Pozdrawiam,
Teresa
powiem inaczej, specjalnie z MYSLA O TOBIE tlumaczylem ten wiersz szwajcarskiego poety, ktorego bardzo lubie; zwracal on czesto uwage na rzeczy pozornie marginalne, a powyzszy wiersz jest tego chyba dobrym przykladem;
pisz dalej,prosze, pisz;
Dziękuję Tiborze,
😍😍😍, bardzo…
T.