Teresa Rudolf
*** W nocy, nim sen już odwiedzi, wypełzają duszki, cienie, unoszą się lekko wspomnienia, marzenia, tęsknoty, smętki... A wszystko tak sobie jakoś płynie, tak sobie jakoś fruwa, jakby ...z obrazów Chagalla...

Marc Chagall, Urodziny 1915 r. (Google)
*** Bal wielki dzisiaj na ksìężycu, u prawnuków Twardowskiego, ach... powietrznymi dyliżansami złote rybki przylecą... koty, psy, no i... też ważni, Goście z Ziemi przypłyną na chmurach, ale... ci tylko... z tych bajeczek, kolorowych nadzwyczajnie.
Pewnie na takie sliczne wizje senne to trzeba zasluzyc…
Dziękuję bardzo Zbyhoo, pewnie też masz mnóstwo fajnych swoich…😀