Reblog: Oliwa

Julita Bielak

OLIWA DLA EWY MARII

Wybiegłam dzisiaj “po sprawach”, Kattinka na pewno uśmiechnie się wyrozumiale.

W Starej Oliwie załatwić można niewiele, tylko zwiedzać, spacerować, siedzieć na ławce w parku, przyglądać się turystom. Zjeść pizzę. I pokolorowaną cukrową watę. Gołębi karmić nie wolno. Z plikiem papierów czy dokumentów należy udać się do Olivia Gate. Po drodze minąć Kościół świętego Jakuba, stoi w najwyższym punkcie starej Oliwy, u zbiegu ulic Opackiej i Cystersów. A przy nim – kamień z charakterystyczną muszlą, spójrz, proszę, Ewo Mario. Powstaje projekt lub już istnieje przywrócenia Pomorskiego szlaku św. Jakuba. Sięgał kiedyś od Królewca przez Gdańsk i Szczecin do Rostoku. Celem projektu jest odtworzenie tego szczególnego szlaku i połączenie istniejącego dziedzictwa z szerszą siecią europejska – czytam na stronie Archikatedry Oliwskiej.

I do kościoła zwanego Jakubkiem, i do kamienia wrócę na pewno nie raz. I dalej, noga za nogą, do katedry, do parku, do Pałacu Opatów. W parku stoi altana.

Padał deszcz, niewielki, ale jednak deszcz. Specjaliści od robót na wysokościach myli okna, faceci.

***
Komentarze

kattinka33: Takie miejsca jak Oliwa budują w nas poczucie trwania. Idąc przez park, zawsze myślę: pamiętam…

juliczka: Choć opadły z tej pięknej, starej wiśni przed Pałacem Opatów kwiaty.

ewamaria030: Och, Juliczko, jak ślicznie. Znam już kilka punktów na kaszubskiej trasie do Santiago de Compostela, m.in. Łebę i Sopot. Oraz, oczywiście, Szczecin. W zeszłym roku widziałam muszle św. Jakuba w Olsztynie. Miejmy nadzieję, że wracamy do średniowiecza i średniowiecznej jedności Europy. Była zapewne równie żywa jak ta dzisiejsza, tylko, może, trochę mniej biurokratyczna. I mniej podlegająca kontroli. Gdzieś czytałam, że gdyby człowiek średniowieczny zobaczył – i pojął! – system kontroli, jakimu podlegamy zawsze i wszędzie, zapłakałby nad naszym losem, bo uznał by, że jesteśmy niewolnikami.

Cudny wpis, Juliczko!

ewamaria030: Oj, narobiłam byków w poprzednim komentarzu. Literówki mi wybaczcie, a jednego byka już tu natychmiast poprawiam. Szczecin jest oczywiście na trasie pomorskiej a nie kaszubskiej. Za to na kaszubskiej powstała fundacja świętego Jakuba, organizująca kaszubskie pielgrzymki.

juliczka: Na stronie internetowej http://www.archikatedraoliwa.pl w zakładce zabytki jest historia kościoła św. Jakuba, bardzo ciekawa. Jest też przedstawiony projekt Pomorskiej drogi św. Jakuba. I wirtualny spacer po katedrze.

Często przebiegam obok żółtego kamienia, zawsze, ale to zawsze przystaję na moment i kieruję myśli w Twoją stronę, Ewo Mario.

ewamaria030 (dialog jednoosobowy):

Juliczko, zrebloguję to u siebie, dobrze?
Dobrze, Ewo Mario.
No to dziękuję, Juliczko.

***

I wakacyjne przypomnienie z Jeleniej Góry. Szlak Jakubowy, który tam przeszłam wiódł z Zapory na Bobrze w Pilchowicach… Dokąd? No do Santiago, oczywiście. Ale ja przeszłam tylko kilka kilometrów dzikim jarem.

One thought on “Reblog: Oliwa

  1. Niebywałe! I gdy myślisz, że już nikt i nic cię nie zaskoczy, Ewa Maria zmienia twój punkt widzenia. Dziękuję, uradowałam się.

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.