Teresa Rudolf
A gdyby tak…
Ach, gdyby tak w ludziach
zaczynać piękno
od śmieci oddzielać?
Piękno?
Jakże dziś
często
mała to doniczka
te kwiaty kolorowe,
przy tym ogromnym,
…ogromnym wysypisku.
Na dobre i na złe
Pies patrząc,
wciąga w głębię
swych oczu
przesmutnych,
a tam kłęby
czarnej rozpaczy,
bez zielonej,
delikatnej nadziei,
nie ma tu radości,
strach bezbrzeżny
nie widać już dna…
aby mógł się odbić.
Mężczyzna powoli
odwiązuje smycz
od ławki w poradni
lekarskiej…
patrząc w oczy psu
powtarza kłamiąc,
“wszystko będzie,
będzie, dobrze”.
Patrzy znów
w bolącą głębię,
i nie mówi już nic,
obaj już to wiedzą…
…nie będzie
już nigdzie,
nikomu,
dobrze.
To i to
Między kroplami deszczu
złocą się porozrywane
promyki słońca,
władcy nieba.
Na twarzach uśmiech,
psów radosne szczekanie,
dzieci śmiech taki beztroski…
samo życie;
to i tamto
i TO..
dobrze pochwycone! powtorze za kundera:
nieznosna lekkosc bytu…