Wojna znaleziona na Facebooku

Magdalena Szpunar

Pojechał po bułki
rowerem
bo mimo wojny jeść trzeba

leży teraz w kałuży
co spija z niego ostatnie tchnienie życia

a żona mówiła
że bułek nie trzeba
że można chleb

można tylko patrzeć
patrzeć bezsilnie
aż wyschnie kałuża
Pojechał po bułki rowerem, 5 kwietnia 2022

Tamara Łempicka, Uchodźcy (1937) [Fot. Estate LLC/Museum of art and history, Saint-Denis].
Anna Czekanowicz

modlitwa
gdzie się podziała cała ta czułość
gdzie światło witraży w katedrze
szelest liści i pieszczota wiatru
gdzie zniknął smak świata
toczą mnie robaki czarnych myśli
czerwie złych słów plugawych zaklęć
mrocznych przekleństw
głuchych złorzeczeń
jestem kobietą rozpłataną ostrzem bagnetu
jestem kruszyną nienarodzoną tuż obok
we krwi zakrzepłej i skamieniałej
jestem psem co pełznie beznogi wśród gruzu
tajemniczym kocim okiem nieruchomo
wpatrzonym w nieznane
niechaj przeklęta będzie matczyzna
co synów swych na żniwo wysłała

7 kwietnia 2022
Pavlo Kyryk

Moja przyjaciółka napisała (też na Facebooku): Dostałam od przyjaciela i sąsiada Kuby Zaleskiego:
Hej Kochani, taką piosenkę dla Ukrainy napisałem i dograłem do melodii Piosenki dla córki, we własnym aranżu:
https://drive.google.com/file/d/1AZ6tDtJJmnAHNNJKLfj5IJDEROniU6Ey/view?usp=sharing
Miłego, choć pewnie niewesołego słuchania K.

Autor pracuje też nad wersją ukraińską i też ją nam udostępni.

Pavlo Kuchinsky

2 thoughts on “Wojna znaleziona na Facebooku

  1. A myślałam, że w Europie żadnej wojny już nie będzie, chociażby ze względu na pamięć (jeszcze) tych, co pamiętają lub tych, którym nieżyjąca już rodzina przekazała wieści. Jakże się myliłam. Jednak człowiek, to najgorszy gatunek ssaków na Ziemi, bo sam swój gatunek unicestwia. Tak było od tysiącleci. Właśnie przeczytałam powieść Biała Królowa, gdzie dla władzy i majątku poświęcano własne dzieci, braci, rodzinę. Co się dzisiaj zmieniło? NIC SIE NIE ZMIENIŁO, bo w każdej wojnie nie chodzi o człowieka, chodzi o pieniądze i władze. Nic nowego nie wymyśliłam, wszyscy to wiemy. W każdej wojnie zauważamy też, jak ludzkie serca, “rosną” i inne serca “gniją.” NIC SIE NIE ZMIEDNIŁO. Nadal mega korupcje, handel kobietami, gwałty, mega migracje i wzrastająca liczba oligarchów, którzy rządzą politykami i światem. Cała historia świata przesiąknięta wojnami. Kłamstwa polityków gonią kłamstwa. Jestem tylko obserwatorem tego skandalicznego zjawiska, jakim jest wojna w Ukrainie. Stawianie spraw na głowie, to groteskowy rys naszych czasów, chociaż nie tylko. Stanisław Ignacy Witkiewicz już tak dawno powiedział: cyt. „ Ludzkość –ohydna banda! Czyż była gdzie u zwierząt kara śmierci? Pozbawienie wolności i tortury? Potwornie drogo zapłaciliśmy za ten kawałek kory mózgowej przy pomocy którego tak wyraźnie widzimy naszą i wszelkiego stworzenia metafizyczną nędzę.” Ludzie ( zwłaszcza służby), które mają chronić obywateli i dzieci, coraz częściej zachowują się w niewłaściwy sposób, mogący zrobić z obywatelem co im się podoba. Nasi politycy też dali się skorumpować tym, co rządzą światem. Czy świat dąży do IGRZYSK ŚMIETRCI?? ( jeden światowy rodzinny pewnej rodziny, jeden system monetarny i ubóstwo pozostałej rzeszy ludzi na świecie.} Myślę, że nie doczekam, co nasi politycy wiedzą, a czego nie chcą nam powiedzieć, a może nie mogą? Ludzie zaczynają się budzić i odkrywać na własną rękę PRAWDĘ. Zaczynamy się buntować, ale to groźne zjawisko, bo związane z dogłębną demoralizacją. Jesteśmy świadkami narodzin nowej epoki historycznej. Ale, ale, zawsze mam nadzieję, że coś tym uzurpatorom nie wyjdzie, że się poślizgną na czymś tam, a ja doczekam jeszcze pięknych chwil, bo starość, to tylko morał przy życiu zbrodniarzy, a śmierć przyjdzie po mnie w czasie snu, w czasie ciszy bez oddechu i ta CISZA będzie najpiękniejszą muzyką. Wszak “jestem mała jak iskra i zgasnę do taktu” -jak powiedziała W. Szymborska. Boże! Chroń świat i nie żałuj chleba powszedniego. W tej chwili czuję się cyt. z pięknego wiersza Pani Ani powyżej ” kobietą rozpłataną ostrzem bagnetu.” Pani Aniu, dziękuję, że mogę przeżywać Pani słowa. Pani Magdaleno. Niech Pani słowa z Pani wiersza nigdy się nie spełnią, bo ja nadal chce jeździć po bułki ( I chleb) rowerem. Pozdrawiam obie wrażliwe autorki.

  2. Jakże smutny jest te fakt, że mimo, że świat “idzie do przodu”, ciągle mamy nadal do czynienia z jednakowym barbarzyństwem, jakim jest wojna.
    Nic się w tym względzie nie zmieniło.
    Kamil Baczyński mógłby dziś na Ukrainie napisać właśnie ten tekst.

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.