Ewa Maria Slaska
To ta noc. Pierwsze lądowanie człowieka na Księżycu. Mondlandung. Jednak szkoda gadać, Niemcy mają lepsze słowo na opisanie tego wydarzenia niż Polacy. Mondlandung. Mocne, konkretne słowo. Nastąpiło 20 lipca 1969 roku na terenie Morza Spokoju, w miejscu o współrzędnych 0°40′26.69″N i 23°28′22.6E.
Pierwszy krok człowieka na Księżycu nastąpił… Informacje się mieszają, nie wiadomo co, kto nam tu podaje, pojawiają się czasy UCT, GTE, EDT…
Jedna z opcji podaje, że było to prawie o godzinie 23 czasu europejskiego. 22:56:1. GET czyli czas Greenich. A zatem u nas na kontynencie było to 2 godziny później. Koło pierwszej w nocy. Ale wtedy znajduję jakiś dokument, który głosi, że była to godzina druga GMT, czyli u nas – 4 w nocy. Ale jak mówi łacińskie przysłowie Mors certa, hora uncerta. No więc godzina niepewna. Wysiadł w 4 godziny po lądowaniu.
Armstrong wysiada z pojazdu i…
Neil A. Armstrong, dowódca misji lądowania na Księżycu na statku kosmicznym Apollo 11
A zatem, wysiada z pojazdu i wcale nie ma zdjęcia tego faktu (no bo jak), ale w ogóle nie jest łatwo o zdjęcie Armstronga na Księżycu, znacznie częstsze jest to, które zrobił on.
To Buzz Aldrin.
Ale ja nie o tym.
Armstrong miał wygłosić historyczne zdanie, ale zapomniał o jednym małym rodzajniku – “a”. Miał powiedzeć “It’s one small step for a man, but one giant leap for mankind” / „To jest mały krok człowieka, ale wielki skok dla ludzkości” a ponieważ jednak zapomniał o owym biednym “a”, powiedział, że to mały krok dla człowieka i wielki dla człowieka. Czyli jakąś bzdurę. Ale po prawdzie, to ja w tym, co on mówi, NIC nie rozumiem.
Mniejsza o dokładną godzinę, mniejsza o dokładne zdanie. Ciekawe, czy my byśmy nie popełnili błędu, gdybyśmy tak mieli jako pierwsi wysiąść na Księżycu. Zresztą ten błąd, miejmy nadzieję, że słychać go tam naprawdę, świadczyłby przeciw spiskowej teorii świata. No bo jeśli by lądowania nie było i ów pierwszy krok i owo słynne zdanie były fikcją nakręconą w studiu, to pewnie można by powtórzyć nagranie i sprawić, by Armstrong powiedział je jednak prawidłowo.
I to by było na tyle. Dodam jednak, że próbując znaleźć konkretną godzinę i tekst o lepszym brzmieniu, znajduję listę 12 ludzi, którzy byli na Księżycu. Dwunastu białoskórych mężczyzn z Ameryki. Biali anglosasi. Urodzeni między 1930 i 1935 rokiem, tylko jeden z nich był starszy – urodził się w roku 1923.
Missions- name |
Mondlandung | Astronaut(en) | ||
---|---|---|---|---|
Ausstieg am | Verweildauer | auf dem Mond | im Mondorbit | |
Apollo 11 | UTC |
21. Juli 196921h 36m | Neil Armstrong † Buzz Aldrin |
Michael Collins |
Apollo 12 | 19. Nov. 1969 | 1d | 7h 31mCharles Conrad † Alan Bean † |
Richard Gordon † |
Apollo 14 | 5. Feb. 1971 | 1d | 9h 30mAlan Shepard † Edgar Mitchell † |
Stuart Roosa † |
Apollo 15 | 30. Juli 1971 | 2d 17h 54m | David Scott James Irwin † |
Alfred Worden |
Apollo 16 | 20. Apr. 1972 | 2d 23h | 2mJohn Young † Charles Duke |
Ken Mattingly |
Apollo 17 | 11. Dez. 1972 | 3d | 2h 59mEugene Cernan † Harrison Schmitt |
Ron Evans † |
Tylko czterej jeszcze żyją. A może raczej aż czterech z nich jeszcze żyje.
Nie wiem, co z tego wynika?
Pewnie nic.
Myślę o tej nocy, kiedy Armstrong lądował na księżycu. Wszyscy się tym pasjonowaliśmy to wiem. Cały czas jednak zadaję sobie pytanie, czy widziałam to w telewizji czy słuchałam radia. Widziałam potem tyle razy ten film z chodzenia po księżycu, że być może zastąpił mi prawdziwe wspomnienie. Nie mogę sobie przypomnieć, kiedy rodzice kupili telewizor. Może moja siostra pamięta… Zanim nie mieliśmy w domu telewizora chodziliśmy do sąsiadów lub do rodziny. Tę noc jednak na pewno spędziłam w domu. Siedzieliśmy wszyscy razem w pokoju i słuchaliśmy, oglądaliśmy.
Wielka sprawa, na pewno, ale miałam 19 lat i byłam chyba za młoda, żeby już wówczas docenić jej prawdziwą wielkość.
Bardzo dobrze pamiętam natomiast gazetę codzienną z następnego dnia. Dziennikarz zadawał retoryczne pytanie, czy nie lepiej było wydać te pieniądze na szpital dla dzieci zamiast na lot na Księżyc.
Próbuję sobie w ogóle przypomnieć sobie, jaka byłam w tamtym czasie. Już studiowałam archeologię. Tego lata dużo chodziliśmy tańczyć do Non Stopu w Sopocie albo do Klubu Żak w Gdańsku. Miałam jedną jedyną sukienkę, w której można było pójść do klubu potańczyć – była w połowie biała i w połowie granatowa, a przysłała mi ją ciocia z Australii.
Miałam też czarną sukienkę w drobne plamki, w której chodziłam do teatru. Pewnie też jakiś ciuch na plażę, ale nie pamiętam.
A piszę to wszystko, bo sukienki chyba bardziej mnie zaprzątały niż lądowanie człowieka na Księżycu.
Ach ten ksiezyc, ciagle fascynujacy,
i tak roznie…od zawsze…
Pozdrawiam
Czas lądowania. Wiki podaje, że Apollo 11 wylądował na Księżycu 20 lipca o godz 20:17 czasu Greenwich, natomiast N. Armstrong dotknął powierzchni Księżyca 21 lipca, o 2:56 czasu Greenwich.
Czyli w Polsce była wtedy 5 rano.
Na internecie znalazłem relacje naocznych świadków z Polski, którzy twierdzą, że transmisję oglądali na ekranie telewizora na wystawie sklepowej o 3 rano.
Znalazłem też wzmianki, ze Polska była jedynym krajem Bloku Wschodniego gdzie transmisję wyświetlono.
Ja pamiętam, że na transmisję urwaliśmy się z pracy do mieszkania koleżanki, i że była to pewnie 2 popołudniu, czyli była to już powtórka.
Australijskie media przypominają, że bardzo istotną rolę w przeprowadzeniu transmisji spełniły australijskie ośrodki łączności kosmicznej – https://www.smh.com.au/national/how-australia-shared-the-moon-landing-with-the-world-20190717-p5284i.html
Napewno niesamowite przeżycie
Ladowanue na ksiezycu, jest dla mnie jakby ziszczeniem sie bajki, wlasnie o ladowaniu na nim…
Ogromne przezycie, nawet dzis, kiedy sie o tym mowi i czyta.
PS. O kiezycu, zarowno romantycznie, jak i technicznie juz bylo..
A teraz czas ….sukienke.
T.Ru.
Oj Ewuniu, znow ta moja komorka objela przywodzenie…
no i wyszlo wyzej, jak wyszlo…
Choc ONA (czyli komokrka) bardzo dobrze wiedziala, ze jest przeciez “KSIEZYC”,
“no i czas……NA sukienke!”
Chyba zabronie jej ogladanie TV, INFO,
plus gry komputerowe, plus zarzadze reczne zmywanie naczyn ( ku ichronie srodowiska)..
Niech sie wreszcie wezmie w garsc….😥😥😥😥😍😍😍😍😍😍
Pozdrawiam T.Ru.