Wiersze z brodą i bez 22

Charles Bukowski (1920 – 1994)

Fasola z czosnkiem

To jest ważne, nie zapomnij
zapisać, jak się czujesz,
lepiej to niż golenie, albo 
gotowanie fasoli z czosnkiem. Ta odrobina,
którą możemy zdziałać, trochę odwagi,
aby zrozumieć samego siebie, no i
strach i szaleństwo tej wiedzy,
że jesteś częścią zegara, który
kiedyś stanie i nikt go
więcej nie nakręci.

Teraz jednak
bije coś pod twoją koszulą
a ty mieszasz fasolę
łyżką…
jedna kochanka umarła, druga odeszła,
trzecia…
Ach! Tyle kochanek jak fasolek
tak, chwileczkę, policz je wszystkie –
smutne, smutne
gdy twoje uczucia
rozgotowują się na piecyku.
Zapisz to.

Sarah Kirsch (1935 – 2013)

Sama (Alleine)

Stare kobiety przed czerwonymi domami
Czerwonymi hortensjami kalekimi drzewami
przyniosły mi herbatę. Pełne powagi
Odniosły tace i zajęły posterunki obserwacyjne i podsłuchowe
Za upstrzonymi w esyfloresy firankami.

Józef Czechowicz (1903 – 1939)

Na wsi

Siano pachnie snem
siano pachniało w dawnych snach
popołudnia wiejskie grzeją żytem
słońce dzwoni w rzekę z rozbłyskanych blach
życie – pola – złotolite

Wieczorem przez niebo pomost
wieczór i nieszpór
mleczno krowy wracają do domostw
przeżuwać nad korytem pełnym zmierzchu.

Nocami spod krzyżów na rozdrogach
sypie się gwiazd błękitne próchno
chmurki siedzą przed progiem w murawie
to kule białego puchu
dmuchawiec

Księżyc idzie srebrne chusty prać
świerszczyki świergocą w stogach
czegóż się bać

Przecież siano pachnie snem
a ukryta w nim melodia kantyczki
tuli do mnie dziecięce policzki
chroni przed złem

MEINE MASKEN

so sieht die weisse aus


und hier eine andere


(links daneben ein teller aus kürbis)

3 thoughts on “Wiersze z brodą i bez 22

  1. Tiborze, piękny ten wiersz J.Czechowicza z sianem, przypomniały mi się wakacje z dzieciństwa…Ten zapach…”księżyc idzie srebrne chusty prać…”
    Pozdrawiam.

  2. Nasza noblistka Olga Tokarczuk powiedziała, że to, co nie zapisane, to nie istniało i nie istnieje. Jest w tym jakaś racja. Ja nawet sny te” fabularne” zapisuję. Wiersz o sianku, jakże przyjemnie mi się skojarzył z dzieciństwem, więc tylko podziękować autorce, bo teraz cały wieczór będę szczęśliwą małą dziewczynką, cyt. ” a chmurki siedzą przed progiem” w murawie. Naprawdę. Pozdrawiam

  3. Halo Tiborze, podziwiam Twą poetycką umiejętność tłumaczenia tekstów z róznych języków na polski, czy też tworzenie poezji zainspirowanej twórczością innych, obcojęzycznych znanych poetów. A i Twoja własna poezja należąca tylko do Tibora Jagielskiego, również zaprasza często do zadumy. Pozdrawiam

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.