Przyznaję, że nie wiem dokładnie, kiedy to jest, wydaje mi się, że konkretna data nie jest znana, ale na pewno w tych właśnie dniach obchodzimy rocznicę ucieczki do Egiptu. Z tej okazji święty cytat i dwa teksty o Egipcie, oba nieświęte, niebiblijne, niemoje.
Gdy oni odjechali, pisze Mateusz, a ma na myśli Trzech Królów, oto anioł Pański ukazał się Józefowi we śnie i rzekł: «Wstań, weź Dziecię i Jego Matkę i uchodź do Egiptu; pozostań tam, aż ci powiem; bo Herod będzie szukał Dziecięcia, aby Je zgładzić». On wstał, wziął w nocy Dziecię i Jego Matkę i udał się do Egiptu; tam pozostał aż do śmierci Heroda. Tak miało się spełnić słowo, które Pan powiedział przez Proroka: Z Egiptu wezwałem Syna mego. (Mt 2, 13-15)
1. W Japonii (znalezione na FB u Jacka Dehnela 9 grudnia 2022 roku)
W Japonii istniała od wieków technika damaskinażu – często (chyba błędnie) – nazywana Komai od rodzinnej firmy z Kioto (założona w 1841 przez Komai Seibei, zyskała szczyty popularności za jego syna, Komai Otojiro, a działała jeszcze po jego śmierci do 1941). Tak czy owak, dziś te wyroby można kupić na eBayu jako “komai”.
No i w latach 20., kiedy styl egipski zyskał wielką popularność dzięki odkryciu grobowca Tutenchamona (czego stulecie obchodziliśmy miesiąc temu), dotarł i do Japonii, gdzie rozmaite firmy zajmujące się produkcją galanterii wdrożyły wzory egipskie. Były to puzderka, wazoniki, ale z jakichś przyczyn najczęściej bodaj papierośnice, może przez asocjację starożytnego Egiptu z popularnymi egipskimi aromatyzowanymi papierosami.
Tyle, że Japończycy niezbyt w te egipskości umieli. No i wychodziło im to, co na obrazkach…







2. W wyobraźni Sztucznej Inteligencji









