Teresa Rudolf

Każdego dnia zachodzące słońce zabiera ze sobą zachodzący dzień, bez względu na to jaki był, a wschodzące zaprasza do nowego dnia, też bez względu na to, jaki będzie.

Słoneczniki to jakby “kwietne odpryski” słońca,
zajdą kiedyś jednorazowo i ostatecznie,
jak wszystko inne, co żyje na tej ziemi.
Tylko słońce wkradło się w protekcję nieba,
pokazując się codziennie rano i wieczorem
w nieskończoności swojej.

Wejście do jakiejś dziury jest niejednokrotnie dużo łatwiejsze niż z niej wyjście, czasem bowiem jest już tam tak wygodnie, jak, przysłowiowo mówiąc, w “domowych kapciach”.

Niektórzy mają tak dalece wszystko w nosie, że gdyby było to tylko możliwe,
najchętniej by w nim po prostu zamieszkali.

Najtrudniejszy most, przez który przyjdzie mi kiedyś przejść,
mógłby być ozdobiony pięknymi, przekolorowymi, pachnącymi kwiatami.
Byłabym szczęśliwa i wdzięczna.

Drzewo co roku na nowo zazieleniając się, daje ci cień,
najstarszy na świecie “eco-parasol”.

Utrwalony na zdjęciu strumień fontanny jest jakby zamrożeniem ruchu i dźwięku, śmiercią fontanny.
“Niektórzy mają tak dalece wszystko w nosie, że gdyby było to tylko możliwe,
najchętniej by w nim po prostu zamieszkali.”
genialne!
Dziękuję Tiborze,
Pozdrawiam, Teresa😍
jedno genialne i wieksza polowa znakomitych – jestes w olimpijskej formie, kochana tereso!
Stokrotne dzięki Tiborze,
wspaniale motywujesz,
to też Twój, poza innymi,
nie lada talent.
Teresa
myslisz, kochana terso?
ogorki zakiszone, a fragmenty mojego eseju, jesli redakcja pozwoli,
postaram sie wplesc w nastepne wpisy,
never surrender, takze po drugiej stronie lustra!
piosenka do teresy
raz znika
a raz nie
jak walę
w klawisze te
do ciebie, do ciebie, do ciebie
na górze róże
na dole fjołki
kochajmy się, kochajmy się, kochajmy się
jak dwa aniołki
Halo Tiborze,
a widziales w piekle dwa aniolki?
Fajna pioseneczka, dziekuje,
a ja znam z przedszkola taki wierszyk:
” jedna deska, dwie deski nie sluchajcie Tereski, bo Tereska zla baba, klapie pyskiem, jak żaba”.
Okropnosc, powinnam byc totalnie straumatyzowana, no nie? No!.
Pozdrawiam. Teresa
“a widziales w piekle dwa aniolki?”
jasne, przechadzaja sie czasami i zalamuja
rece nad nami,rece nad nami,rece nad nami…
🤲🤲🤲🙌💅👏👇🖕👆👉👈👏👐👎🤘🤙👆👏🤲👐🙌☝👍👎✊
Rączki….😅