Teresa Rudolf
Coraz więcej zdjęć
Coraz więcej zdjęć
we mnie, twarze, twarze,
coraz wiecej dźwięków,,
głosy, głosy głosy.
Tylu ludzi odeszło,
porozbiegani teraz
po zaświatach szarych,
lub kolorowych…
Dziś ich święto,
spotykają się jedni,
omijają się inni,
jak kiedyś w życiu???
A ja,
czekam, czekam
na niektórych dzisiaj,
przy przebogatym
stole mej pamięci.
Zaduszki
Zapach świeczek,
kwiatów cmentarnych,
gdzieś się unosisz,
tuż nade mną?
Patrz, tak kolorowo
dzisiaj, to chryzantemy,
białe, a te łososiowe,
to dla Ciebie…
Siądę na troszkę,
posłuchaj moich myśli,
ich muzyki uroczystej
na dzisiejszy dzień.
Słyszysz? Słyszysz?
Liście szeleszczą…
chłód już zimowy…
znów odchodzisz…
“przy przebogatym
stole mej pamięci.”
tak, pamietac, ale w tym nie utonac, i znalezc dla siebie samej troche miejsca, to jest sztuka; dziekuje za wiersze i pozdrawiam jesiennie…
Tak! dziekuje Tiborze..🌍