Brygida Helbig
byłam w ciąży i poszłam na musical
dudniło tak strasznie, że moje dziecko
przewracało się w brzuchu przerażone
a ja nie wyszłam z sali
odtad moje dziecko ma wrażliwe uszy
nie mówiąc już o duszy
a ja dalej nie wychodzę z takich sal
wytrzymuję
wyrzyguję
jestem dzielna
a przede wszystkim
bardzo dobrze wychowana
PS od Adminki, bo a nuż ktoś z Was jest dziś w Nowym Jorku. Tu porada, co dziś robić w stolicy świata, nadesłana przez Iwonkę Szweizer: https://www.littletownshoes.com/2013/06/23/witamy-na-najbardziej-rozebranej-paradzie-ameryki/
To prawda jest Pani dzielna i dobrze wychowana,
ale widac tez, ze w jakim stanie nie bylaby Pani., to pech,
bo koncerty sa do….bani..
Dobrze zrozumialam?
Jesli tak, to jedynie z autopscji….😆😆😆😆😆
Pozdrawiam sedecznie…
Dodatek do poprzedniego:
Jest oczywiscie mnostwo wspanialych koncertow, ale zdarzyly mi sie tez takie, ze chetnie wyszlabym, ale zostalam,
by nie przeszkadzac innym wychodzac,
a siedzialam akurat w srodku…..😆😆😆