Pomniki na stacji Grunewald

Ewa Maria Slaska o pomnikach Zagłady i Karolu Broniatowskim

O jednym z tych pomników już przed rokiem pisałam. TU. Dziś jednak chciałabym napisać o całym kompleksie pomników skupionych koło stacji kolejki miejskiej Grunewald.

pomnikiGrunewaldPoziom (10)Słodki budyneczek, ale jak się wie, to, co powinno się wiedzieć, to ta słodycz wieje najprawdziwszą grozą. Bo to z bocznego toru na tej stacji odjeżdżały pociągi bydlęce do Theresienstadt, Birkenau, Auschwitz… 35 tysięcy kobiet, dzieci i mężczyzn odjechało stąd na śmierć i męczeństwo.

pomnikiGrunewaldPoziom (12)Na krawędzi peronu wypisane daty, nazwy obozów, liczby oznaczające ilość osób jednorazowo wywiezionych.

pomnikiGrunewaldPoziom (14)Pomnik został powściągliwie nazwany Gleis 17 – Tor 17. Nic więcej. Resztę trzeba wiedzieć, albo się doczytać. Na schodach równie powściągliwa tablica informacyjna, która nie może ukryć faktu, że i ten pomnik pamięci, tak jak wiele innych w Berlinie, powstał dopiero pod koniec lat 90. Przedtem było tylko to, co już naprawdę być musiało, bo nie dało się inaczej.

pomnikiGrunewaldPoziom Ku pamięci tych, których w latach 1941-1945 pociągi kolei niemieckiej deportowały do obozów śmierci. 27 stycznia 1998. Pomnik wzniesiony przez Spółkę Akcyjną Kolej Niemiecka.

Ciekawe, że słownictwo trzyma się tradycji i pomnik został wzniesiony, podczas gdy leży przecież na ziemi i trzeba się ku niemu pochylić.

pomnikiGrunewaldPoziom (13)Pomnik jest dziełem zespołu architektów Nicolaus Hirsch, Wolfgang Lorch i Andrea Wandel.

pomnikiGrunewaldPoziom (11)Przed budynkiem dworca, na okrągłym skwerze znajdują się dwa kolejne pomniki Zagłady. Łukasz Surowiec przywiózł tu i posadził brzozy z Brzezinki. Birken aus Birkenau. Wokół pionowo ustawione macewy, symboliczne bezimienne nagrobki z żydowskiego cmentarza. Obiekt powstał w latach 2011-2012 w ramach 7 Biennale Berlińskiego. Surowiec przywiózł w sumie 320 brzóz – jego projekt obejmuje swym zasięgiem cały Berlin.

pomnikiGrunewaldPoziom (5)Z drugiej strony skwerku jeszcze jeden pomnik, przypominający deportacje. Trzy masywne podkłady kolejowe. To pomnik z 1987 roku. Jak sądzę jeden z pierwszych w ramach nowej fali niemieckiej kultury pamięci. Bo przedtem funkcjonowała przede wszystkim polityka zapominania. Pomnik został wykonany przez Lindę Hübler i ufundowany przez Grupę Kobiet z Parafii Ewangelickiej na Grunewaldzie. Te dwa niewielkie pomniki zostały dobrze opisane, tymczasem, podobnie jak pomnik Gleis 17, tak i czwarty pomnik na dworcu Grunewald – Pomnik Zagłady i RIMG0019Deportacji, dzieło polskiego rzeźbiarza Karola Broniatowskiego, nie został nigdzie opisany. Między budynkiem dworca a pomnikiem przypominającym, tak mi się wydaje, jerozolimską ścianę płaczu, stoi jedynie tablica wyjaśniająca, dlaczego wzniesiono ten pomnik. Bez słowa informacji kiedy, jak, przez kogo? Oczywiście w dzisiejszych czasach wszystko można łatwo znaleźć. Być może istnieje nawet jakiś App, umożliwiający rozpoznanie oglądanego właśnie pomnika. Ten został ufundowany w roku 1991 przez dzielnicę Berlina Wilmersdorf.

pomnikiGrunewaldPoziom (4) pomnikiGrunewaldPoziom (3)W betonowej ścianie artysta umieścił kilka wklęsłych, pustych sylwetek ludzi, których nie ma. Marsz nieistniejących ludzi ku śmierci.

pomnikiGrunewaldPoziom (2)Myślę, że to właściwy wpis na dziś. To rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim i symboliczna rocznica śmierci Żyda Jezusa, który już został zabity, a zmartwychwstanie dopiero jutro.

Alleluja!

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.