Tibor Jagielski
Lucy i księżyc
Pewnego wieczoru, gdy Lucy siedziała na ganku, wzszedł księżyc i zalśnił tak jasno, jak nigdy.
– Oho! – pomyślała wielka mistrzyni – czy jestem już oświecona?
Ale szybko przegoniła tę myśl, jako zbyt przemądrzałą. Lucy zastanawiała się długo, ale nie potrafiła znaleźć przyczyny tej niezwykłej jasności i rozejrzała się bezradnie dookoła, aż jej wzrok padł na małe,
kaczątko pod korzeniem kasztana, napuszone w obronie przed nocnym chłodem.
– Ha! – roześmiała się Lucy – dziękuje ci księżycu! Podniosła zagubione pisklę i zaniosła je do kaczej matki w kaczej chatce na podwórku, podczas gdy księżyc rozgościł się na białej chmurce.
Lucy i reinkarnacja
Podczas gdy Lucy krzątała się w sadzie przy jabłoniach, odwiedził ją słynny uczony (a podobno bliski oświecenia) mistrz i powiedział: – Jestem pewien, że szlachetna pani mistrzyni posiada tak wysoki stopień wiedzy, iż jest w stanie przepowiedzieć, gdzie po śmierci dojdzie do pani kolejnej reinkarnacji?
– Trudno mi to przewidzieć – odpowiedziała Lucy, zrywając dorodne jabłko – co się ze mną po śmierci stanie, ale w każdym razie nie miałabym nic przeciwko temu, aby narodzić się robakiem w tym smacznym owocu z mojego ogrodu.
Dziennik Lucy
Zapytana, dlaczego nie prowadzi dziennika, w którym zapisywałaby swoje przemyślenia, Lucy odpowiedziała:
– Moje mądre kaczki kwaczą nieustannie, natomiast ja staram się każdego dnia pożegnać z myślami i pozostawić za sobą rzeczy niepotrzebne, to odróżnia mędrca od głupka, bo mądrość jest wśród myśli tak samo rzadka jak diament na żwirowisku.
Lucy, moja Muza…
urodziła się 80 lat temu,
pracowała jako nauczycielka w szkole dla dzieci niepełnosprawnych;
jest matką trojga dzieci i babcią sześciorga szczęśliwych wnuków.
Ewa Maria and Friends 
Tiborze,
dziekuje za kolejna opowiastke o madrej, aczkolwiej skromnej Lucy, jestem ciekawa na dalsze jej przemyslenia, warte zapamietania.
A tak na marginesie, czemu biedne ptactwo musi razu miec Vogelgrippe, to takie drobne okrucienstwo…😅
Kochani, zajrzyjcie jeszcze raz do wpisu. Autor dodał coś przed północą, ale ja niestety (albo stety) balowałam i potem poszłam spać, kolejną informację o Lucy dodałam więc dopiero teraz.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku moi kochani Czytelnicy i kochane Czytelniczki, a także wszyscy używający innych końcówek, innych płci i innych zaimków. Yasuu. Bądźmy szczęśliwi.
Podpisuje soe pod zyczeniami Ewy rowniez, Wszystkiego Dobrego w Roku 2022!
Ta bohaterka Panie Tiborze coraz bardziej mnie intryguje, bo na księżyc patrzymy tak samo,
temat reinkarnacji nas pochłania i myśli dla niej są ważne. Kiedyś przebywając w Bawarii widziałam na niebie dwa księżyce. Zjawisko, które stało się moim udziałem zostało opisane w czasopiśmie Landsbergon nr 2 cyt. (…..) Ale stało się: Byłam tam ja. Około
godziny jedenastej wieczorem zauważyłam dwa księżyce w pełni, podobne do siebie. Zafascynowałam się. Nagle jeden z księżyców zamigotał innym blaskiem. Cały stał się migocącym światłem, po czym znikł. Trwało to kilkanaście sekund. O zjawisku tym wspomniałam na drugi dzień. Potwierdzono, że dosyć często obserwuje się w tym rejonie UFO, ale dwa księżyce? Do dziś nie daje mi to spokoju. W zasadzie nie umiem się odnieść do tego zjawiska, które było moim udziałem. Na pewno nie były to żadne odbicia świateł reflektorów. Dwa słońca już były, ale dwa księżyce, w tym jeden znikający w ułamku sekundy? A Lucy i reinkarnacja. Gdzieś zapisałam, że ” musiałam być kiedyś straszną chytrą zołzą i sknerą, bo w tym życiu pieniądz ma wartość rachunków, leków i żywności, no czasem jakich łaszek, a reszta nie ma znaczenia. Hej Lucy, może twoje myśli mają moc zmiany świata, zamiany ZŁEGO na DOBRE, z choroby czynić rześkie zdrowie, z leniwych pracowitych. z rozgoryczonych i samotnych uczynisz szczęśliwych? Zrób to LUCY w rym Nowym 2022 Roku
lucy kochana, ta moja lucy nie ma zadnego planu, czy zamiaru uszczesliwienia kogokolwiek!
trzysta lat przed naszy era istnieli na naszej planecie ludzie, ktorzy stwierdzili, ze tak jak jest dalej byc nie moze, no i wiele sie zmienilo, takze podejscie do rzeczywistosci;
moja lucy nie zamierza obalac jakiegos systemu ( milosc do czlowieka, zamordyzm i.t.p., i.t.d.) i postawic w jego miejsce nowe dogmaty; to co robi ona na codzien bede sie staral relacjonowac dalej w miare moich skromnych mozliwosci;
Ewo! Szkoda, że komputer cos przeinacza Napisałam tekst poprawnie, a wrzucając na stronę komentarz wyszło, jak wyszło -dziwacznie, nie rozumiem