Ewa Maria Slaska
Zbieram w mediach informacje o tym, co się zdarzyło, i co to może oznaczać. Uderza mnie symbolizm tego wydarzenia. Bo czy to nie symboliczne, że ostatnie słowa, jakie wypowiedział George Floyd brzmiały właśnie tak:
„I can’t breathe”? W czasach pandemii coronawirusa, gdy ci, którzy umierają, umierają na zapalenie płuc, a ci, którzy najciężej chorują, leżą pod respiratorami, bo nie mogą oddychać, czy to nie symbolicznie złowrogie zatem, że ostatnie słowa czarnego człowieka udoszonego kolanem przez białego policjanta tak właśnie brzmiały.
A zobaczyłam je jako hasło na zdjęciu profilowym na FB u dziewczyny, która kilka dni później ze zdiagnozowanym coronawirusem trafiła do szpitala. Nie ma mnie, jestem w szpitalu, napisała. Proszę nie chcieć ode mnie niczego. Bardzo źle się czuję. Aha, jakby ktoś nie wierzył, że wirus istnieje, zdiagnozowano u mnie właśnie wirusowe zapalenie płuc.

Nie mogę oddychać. I can’t breathe.
Biały policjant z Minneapolis, Derek Chauvin, trzymał kolano na szyi unieruchomionego kajdankami czarnego George’a Floyda przez 8 minut i 46 sekund (2 minuty i 53 sekundy po tym, jak Floyd przestał się ruszać). Słowa Floyda „I can’t breathe” od wielu dni odbijają się o widzialne i niewidzialne mury w Stanach Zjednoczonych i nie tylko, napisał na Facebooku Jacek Pałasiński. Talmud powiada, że „Kto ratuje jedno życie, ten ratuje cały świat”. To zdanie jest wyryte na medalach wręczanych sprawiedliwym wśród narodów świata. To zdanie można odwrócić: „Kto zabija jednego człowieka, zabija cały świat”.
Derek Chauvin, który zabił George Floyda, być może zabił cały znany nam świat.

Arkadiusz Łuba napisał jako kometarz: wrapped in smoke, can democracy breathe? – where is the world going?! (cartoon from Sinisa Pismestrovic, in: “Süddeutsche Zeitung” 02.06.2020, p. 4) – more
Nasze europejskie #blacklivesmatter wygląda trochę inaczej niż w Stanach, pisze Antoni Komasa-Łazarkiewicz. To życie osób tonących w wodach Morza Śródziemnego w drodze na nasz kontynent. To życie i zdrowie uchodźców stłoczonych w obozach w Grecji, porzuconych i zapomnianych przez swoją Ziemię Obiecaną, wystawionych na postrach kolejnym, którzy spróbowaliby wyrwać się z nędzy, suszy i wojny, sprowadzonej na nich przez białego człowieka rabunkiem, kolonizacją i imperializmem.
To życie setek tysięcy ludzi stłoczonych w nieludzkich warunkach w Libii, gdzie opłacamy lokalnych zbirów, żeby trzymali ich z dala od nas. (…) To, że u nas policjant nie udusił niewinnego czarnego człowieka kolanem, to że problem jest mniej widoczny w naszym codziennym życiu, nie oznacza, że nie istnieje, a jedynie że udało nam się zepchnąć go dostatecznie daleko od naszych oczu. Ale on jest.
Chora odpowiada ze szpitala jednym słowem: jest.
Ale oczywiście i w Polsce są protesty. Wczoraj (3 czerwca) kilkuset poznaniaków położyło się na ziemi z rękoma na plecach. Był to spontaniczny protest po śmierci George’a Floyda. Protestujący przeszli w milczeniu przez centrum miasta. Takie działania są w Polsce zabronione, ale policja nie interweniowała.

A polski Avaaz przysłał apel o podpisanie protestu (podpisałam):
Przyjaciele i Przyjaciółki!
To są ostatnie słowa George’a Floyda, 46-letniego mężczyzny, który zmarł po tym, jak funkcjonariusz policji przygniótł go do ziemi i klęczał na jego szyi przez niemal 9 minut, dopóki się nie udusił:
„To moja twarz, człowieku
człowieku, nie zrobiłem niczego takiego
proszę
proszę
proszę, nie mogę oddychać
błagam, człowieku
proszę was
proszę, człowieku
nie mogę oddychać
nie mogę oddychać
proszę
(niezrozumiałe)
człowieku, nie mogę oddychać, moja twarz
wstań
nie mogę oddychać
proszę, kolano na karku
nie mogę oddychać
k****
ja zaraz…
nie mogę się ruszać
mamo
mamo
nie mogę
moje kolano
mój kark
jestem wykończony
jestem wykończony
mam klaustrofobię
boli mnie brzuch
boli mnie kark
wszystko mnie boli
dajcie wodę, cokolwiek
proszę
proszę
nie mogę oddychać, panie oficerze
nie zabijaj mnie
człowieku, oni mnie zabiją
daj spokój, człowieku
nie mogę oddychać
nie mogę oddychać
oni mnie zabiją
oni mnie zabiją
nie mogę oddychać
nie mogę oddychać
panie, proszę
proszę
proszę
błagam, nie mogę oddychać”
Potem jego oczy się zamknęły. Jego prośby ucichły. George Floyd nie żył.
Stoimy teraz przed wyborem. To może być po prostu kolejna tragiczna śmierć z rąk funkcjonariusza amerykańskiej policji – albo moment, w którym wreszcie nastąpi zmiana.
Jesteśmy ruchem ponad 60 milionów osób – gdy wszyscy razem zabieramy głos, nie sposób nas zagłuszyć. Więc zawołajmy głośno, razem z wszystkimi innymi, którzy wzywają do zatrzymania tej fali rasistowskich zabójstw, i wymagajmy tego samego od osób dzierżących władzę.
Podpisz ten list. Gdy będzie nas mnóstwo, Avaaz opublikuje jego treść w najważniejszej prasie w USA i na portalach na całym świecie. Niech to będzie hymn wzywający do zatrzymania tej fali zabójstw i oddający cześć wszystkim tym, których do tej pory straciliśmy.
| Podpisz teraz |
| Jako Obywatele i Obywatelki całego świata, opłakujemy bezsensowną śmierć kolejnego człowieka z rąk amerykańskiego policjanta.
Stajemy jako społeczność po stronie tych, którzy teraz cierpią. Te brutalne zabójstwa muszą się skończyć. Każde z nich to rana na sercu całej ludzkości oraz wstydliwa, niedająca się zmyć plama na wspaniałej fladze Stanów Zjednoczonych. Rasizm rośnie w siłę w ciszy – a my nie zamierzamy milczeć. Rasizm jest problemem, który dotyczy nas wszystkich. To nasza walka. Ale nie pozwolimy, aby tę walkę opanowała nienawiść, bo wtedy nie będziemy wcale lepsi od tych, których serca chcemy zmienić. Jak mówił Martin Luther King: „Ciemność nie może wypędzić ciemności, tylko światło może to zrobić. Nienawiść nie może wypędzić nienawiści; tylko miłość może to zrobić.” W tym właśnie duchu wzywamy wszystkich sprawujących władzę by działali TERAZ i oczekujemy od prezydenta Trumpa oraz władz stanowych i lokalnych USA by wzięli odpowiedzialność za:
Zobowiązujemy się robić to, co do nas należy, mierząc się twarzą w twarz z ignorancją, gniewem, strachem i rasizmem, mając po swojej stronie całą nadzieję, miłość i siłę naszego człowieczeństwa. Spoczywaj w Mocy, George Floyd.
|
Z niekończącą się nadzieją,
Mike, Marie, Meetali, Sarah, Andrew, Ricken i Bert wraz z całym zespołem Avaaz
Dowiedz się więcej:
Jego śmierć wstrząsnęła Ameryką. Kim był i jak zginął George Floyd? (RMF24)
https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-jego-smierc-wstrzasnela-ameryka-kim-byl-i-jak-zginal-george-,nId,4527878
Oczywiście, że są protesty. Państwo zawodzi osoby czarnoskóre (New York Times – tekst w języku angielskim)
https://www.nytimes.com/2020/05/29/opinion/george-floyd-minneapolis.html
PS: Tymczasem Spiegel (i oczywiście wiele innych gazet) donosi, że w USA jest już ponad 40 milionów bezrobotnych i przybywa ich w taki sam sposób jak chorych na koronę – w ciągu wykładniczym czyli zgodnie z funkcją potęgową. Bezrobocie jednej osoby dotyczy zazwyczaj również rodziny, czyli w każdym wypadku dotknięte zostały co najmniej trzy osoby. Jest ich zatem sto kilkadziesiąt milionów. Trzy państwa wielkości Polski. Kilkadziesiąt milionów ludzi straciło nie tylko pracę, ale i dach nad głową. Powstają ogromne obozowiska bezdomnych, gdzie za chwilę stosunki będą takie same jak w obozach dla uchodźców na granicy Europy. USA zmieniają się w oazy białych i bogatych otoczone płonącym morzem nędzy i buntu.
Prasa podała też, że w ciągu pandemii właściciele Amazona i Facebooka wzbogacili się o 500 miliardów dolarów.
Bogaci się nadal bogacą, biedni nie mają czym oddychać.








Urzędy













Das Datum des 26. WOŚP-Finales ist schon festgelegt – notiert den 13. Januar in euren Kalendern, weil da was abgehen wird! 🎉🎶✨





