Haft w Berlinie / Embroidery in Berlin

Marceli Klimek

Polski / for English scroll down

Zamierzałem kontynuować temat haftowania miast i krajobrazów miejskich, dlatego mój pobyt w Berlinie obejmował pracę nad małym tamborkiem, przedstawiającym ogólny obszar, w którym przebywałem, New Tempelhof. Tworzenie rodzaju pamiętnika opartego na miejscu i czasie może być bardzo zabawne. Mała pamiątka.

Zaczynając od białej tkaniny, wyszyłem ogólne zarysy dróg, chodników, najbardziej widoczne z widoku satelitarnego Google Maps. Sposób, w jaki rozplanowane są ulice, wygląda fascynująco, gdy przełoży się je na linie. Berlin jest niesamowitym miastem, z mojego doświadczenia chodzenia po nim, oglądania architektury. Widok z lotu ptaka jest wyjątkowy i ekscytujący, ponieważ pojawia się tylko w niektórych miejscach, głęboko w archiwach planowania miejskiego lub z fotela przy oknie samolotu. To nie jest codzienność, może coś, co można zauważyć, poruszając się po mieście za pomocą preferowanej aplikacji mapowej, i to właśnie z tego głównie korzystałem jako turysta, więc zauważanie tych interesujących wzorów i linii zainspirowało mnie do tego, co chciałem wyhaftować.
Odcienie zieleni reprezentują ogólne poczucie natury i stabilne, sprytne planowanie ogólnego sąsiedztwa. Harmonię. Użyłem różnej grubości nici, aby przedstawić zróżnicowane budynki i wysokości w okolicy, aby zasugerować szczegóły w krajobrazie. Mocno kontrastuje z obszarem haftu po prawej stronie tkaniny, reprezentującym pole/park Tempelhof. Wyhaftowałem chaotyczną, płaską kompilację ściegów, aby pokazać ciągle zmieniającą się liczbę rzeczy, które się tam dzieją. Podczas mojego pobytu tam – mały występ muzyczny, wiele pikników urodzinowych i niezwykle fajni rolkarze wypełniający park. Wszystko przedstawione za pomocą linii, które pokazują ruch, kolor i ogólne poczucie przypadkowości i zabawy. Prawie żadna zieleń (w szwach) nie jest używana w obszarze, który ma reprezentować park, co wydaje się bardzo ironiczne, ponieważ to zieleni ten park (i większość parków) ma najwięcej, ale myślę, że skoro już się można tego spodziewać, lepiej było skupić się na unikalnych cechach. Intencja i przekształcenie przestrzeni przez ludzi, a nie naturę, która tam żyje i istnieje. Tworzenie projektów, które koncentrują się na aspekcie kulturowym przestrzeni, ponieważ jest to przede wszystkim miasto. Dzielnica wewnątrz miasta. Jedna rzecz jest przytłoczona i dotknięta przez inną. Lewa strona haftu w tym przypadku jest przeciwieństwem, a zieleń oznacza coś zupełnie innego poprzez niekonwencjonalne użycie i nieużywanie, tworząc dynamikę sugerującą dynamiczne tematy.
Ten haft pomógł mi zrozumieć, co mogę zrobić za pomocą dość prostych ściegów, ponieważ mam tendencję do używania tylko tych zbyt skomplikowanych, co nie zawsze przynosi korzyści moim projektom. Podczas podróży słuchałem opinii na temat mojej sztuki, a szczegóły, które ludzie docenili, były tymi, które moim zdaniem wszyscy by przeoczyli. To sprawiło, że poczułem się bardzo zainspirowany, ponieważ czuję, że mogę pracować w dowolnym kierunku, w jakim chcę, w moich przyszłych projektach i zawsze znajdzie się ktoś, kto coś dostrzeże.
Czerwień w moim hafcie to kolor, który reprezentuje coś wyjątkowego i osobistego, coś, co dodaję jako ostateczny szlif. Tym razem jako linia reprezentująca miejsce, w którym fizycznie chodziłem i wędrowałem po Berlinie, a także miejsce, w którym skupiałem wzrok, patrząc przez okno/balkon budynku, w którym mieszkałem, scenerię, która mnie osobiście fascynowała. Ten tamborek był haftowany szydełkiem, innym narzędziem, służącym do fizycznego odróżnienia perspektywy od tego, co stworzone za pomocą igły. Mniejsza odmiana ściegu łańcuszkowego zostaje stworzona innym narzędziem. Istnieje tak wiele sposobów, aby uzyskać efekt w projekcie, a ponieważ haft jest tak ściśle związany ze swoimi narzędziami, mediami i metodami, te intencje są coraz bardziej widoczne.

2 thoughts on “Haft w Berlinie / Embroidery in Berlin

  1. Sztuka pana Marcelego jest dla mnie intrygująca w swej absolutnej wyjątkowości, w realizacji pomysłów, które powstają w otaczającej go rzeczywistości i z potrzeby odzwierciedlenia jej w adekwatnym dziele.
    Dodatkowo mamy do czynienia z ciekawym i bardzo dokładnym, literackim wyjaśnieniem, prawie instrukcją do zrozumienia każdego kroku mentalnego jak i “rzemieślniczego”, koniecznego do powstania pomysłu i wykonania tych haftów.

  2. Myślałeś kiedyś o haftowaniu Szczecina? Może już haftowaleś? Ten gwiazdozbiór Oriona na ulicach Szczecina “domaga” się haftu.

    https://visitszczecin.eu/pl/inne/72-place-oriona-czyli-siegaj-gwiazd-w-szczecinie#:~:text=Zgodnie%20z%20odkryciem%20astrolog%C3%B3w%2C%20trzy,%3A%20Mintaka%2C%20Alnilam%20i%20Alnitak.

    Twój Tempehof jest wspaniały, w ogóle pomysł haftowania miasta, ulic, placów, drogi, którą idziesz, dotykania miasta igłą i nitką….że tak można? Teraz wiem, że można.

Leave a comment