Czy żyjemy w symulacji? (Reblog)

Nowe prawo fizyki zdaje się to potwierdzać

Mateusz Tomiczek

Czy wszystko, co widzimy wokół, a nawet my sami to po prostu wystarczająco złożona symulacja komputerowa? Kwestia ta dotąd należała raczej do filozofii, a nie do nauk ścisłych, jednak nowe ustalenia dotyczące praw fizyki mogą sprawić, że już wkrótce taka możliwość będzie poważnie rozważana w środowisku naukowym.

Melvin Vopson z uniwersytetu w Portsmouth jest autorem pracy sugerującej, że sama informacja posiada masę i wszystkie cząstki elementarne (najdrobniejsze znane elementy naszej rzeczywistości) mają w sobie zapisane informacje o samych sobie. W 2022 roku doktor Vopson odkrył prawo fizyki, dzięki któremu można przewidywać mutacje genetyczne w organizmach żywych i wirusach, aby przewidywać ich przyszłe konsekwencje. Jego nowy artykuł bada implikacje tego prawa dla innych dziedzin nauki, w tym potencjał do potwierdzenia hipotezy symulacji, która, najprościej mówiąc, zakłada, że żyjemy wewnątrz komputerowej symulacji i sami nią jesteśmy.

Drugie prawo infodynamiki

Odkryte przez Vopsona prawo opiera się na drugiej zasadzie termodynamiki, która stanowi, że w izolowanym układzie entropia (czyli miara nieuporządkowania jego elementów) może jedynie wzrastać lub pozostawać taka sama. Naukowiec z podobnym założeniem podszedł do zagadnienia entropii w systemach informatycznych, jednak tutaj spotkało go zaskoczenie. Okazuje się, że w trakcie ewolucji tych systemów entropia w nich pozostaje na stałym poziomie albo wręcz maleje, zdążając do uporządkowania układu. W ten sposób Vopson odkrył drugie prawo dynamiki informacji, czyli infodynamiki. Wykazuje zauważalny wpływ infodynamiki na systemy biologiczne (ponieważ mutacje podlegają wzorowi zarządzanemu przez entropię informacji), fizykę atomową (ponieważ elektrony układają się w sposób minimalizujący ich informacyjną entropię) i kosmologiczną (co odnosi do rozszerzającego się wszechświata). Jego zdaniem infodynamika wyjaśnia też powszechność symetrii we wszechświecie, gdyż symetryczna forma jest efektem niskiego poziomu entropii.

Właśnie ta symetria, którą często można obserwować w naturze, sprawia, że Vopson jest skłonny poprzeć hipotezę symulacji. Symetria sprzyja usuwaniu nadmiaru informacji, co podobne jest do procesu, w którym poprzez kompresję lub usuwanie danych komputer pozbywa się fragmentów zbędnego śmieciowego kodu. Pozwala to na zaoszczędzenie miejsca na dysku komputera i optymalizację zużycia energii. Jest to argument popierający prawdziwość hipotezy symulacji.

Wszystko jest symulacją

Hipoteza symulacji jest bardzo popularna wśród wielu znanych postaci świata nauki i technologii. Jedną z osób, która ją popiera, jest na przykład Elon Musk. Najogólniej zakłada ona, że nasza rzeczywistość składa się z fragmentów informacji, które są umieszczone w czymś, co moglibyśmy rozumieć jako niezwykle pojemny i zaawansowany komputer. Wszystkie prawa fizyczne naszego wszechświata i stan oraz lokalizacja każdego z atomów byłyby obecne po prostu w formie informacji wewnątrz tego komputera, a on na bieżąco symulowałby ich działanie według ustalonych zasad. Nawet my bylibyśmy w tym wypadku posiadającymi sztuczną inteligencję tworami złożonymi z informacji. Badania doktora Vopsona sugerują właśnie to, że informacja jest podstawowym elementem budulcowym każdej cząsteczki naszego wszechświata i na dodatek posiada fizyczną masę. Według niego nawet nieuchwytna ciemna materia, która stanowi prawie jedną trzecią naszego Wszechświata, może w istocie być samą informacją.

***

PS od Adminki: OK, zgoda, co my tam wiemy… ale dlaczego boli ząb?

10 thoughts on “Czy żyjemy w symulacji? (Reblog)

  1. Hej, aż mnie ciarki przechodziły jak to czytałem, skoro nawet Elon Musk w to wierzy to coś w tym musi być, bardzo ciekawy temat, pozdrawiam serdecznie

  2. Hipoteza ma poparcie E. Muska – to niewątpliwie argument najsilniejszego kalibru, ale ja jednak nie uwierzę dopóki nie poznam opinii M. Zuckerberga i przynajmniej dwóch kobiet.

  3. Łucja Fice próbowała skomentować ten wpis i jej się nie udało. Robię to więc za nią:

    Zdanie na temat Wszechświata i próżni
    Wszechświat nigdy nie mógł być nicością. Czytałam i nie mogę sobie przypomnieć gdzie, że już udowodniono ponad wszelką wątpliwość za pomocą teleskopu Weeba, iż Kosmos, czyli cały nasz Świat nie powstał z Wielkiego Wybuchu i teoria ewolucji musi upaść. W środowisku naukowym wrze i część naukowców nie chce się przyznawać, bo to straszna ujma dla ewolucjonistów. Jeśli nie ewolucja, to pozostaje według mnie tylko kreacjonizm. To poważna sprawa, której źródła można poszukać w teorii pola dylatonowego Kaluży-Kleina.
    Również zamyślam się nad istotą namacalności świata materii. Może to tylko iluzja? Informacja nie może znikać-to myślenie laika, który nie ma pojęcia o kwantowej fizyce. Wiem, że skupisko czarnej materii nie ma ładunku elektrycznego. Wiem, że Wszechświat składa się z materii białej i czarnej. Materia widzialna złożona jest głównie z kwarków górnych i kwarków dolnych. Kwarki nie występują swobodnie, tylko łączą się z innymi kwarkami, a najprostsze takie połączenie tworzy mezon, złożony z par kwark –anty kwark. I teraz rewelacja Otóż mezony mogą przenosić ładunek elektryczny, choć nie muszą. I właśnie te pozbawione ładunku wykazują frapującą cechę, bo oscylują pomiędzy postacią materialną i niematerialną Pokochałam te kwarki. Mamy kwarki dziwne( druga generacja po rozpadzie) kwarki piękne ( trzecia generacja) i tak zostałam szperaczem wiedzy na ten temat. A może nauka już potwierdza, że jesteśmy napisani, jak w wierszu W. Szymborskiej (….) dokąd biegnie ta napisana sarna przez napisany las? Czy z napisanej wody pić , która jej pyszczek odbije jak kalka ? (…) ” tylko rasa ludzka nie może o tym wiedzieć? A jeśli jednak wybuch, to może przed nim musiało COŚ istnieć (fale, cząstki) ale energia była tak rozrzedzona i słaba, jak ludzie w mieście. (kiedy jest ich mało, to nie kontaktują się ze sobą.) Jeżeli jest nicość (próżnia, ) to co ją trzyma w szachu? Czy czasem nie istnieją jakieś inne nie znane nam siły? Naukowcy udowodnili, że próżnia ma masę. A może jednak BÓG, jako wszechogarniająca energia, która była i będzie zawsze? Mając na uwadze pewne moje sny, to na pytania dostanę odpowiedź po mojej materialnej śmierci. W empiryczny sposób udowodniłam sobie na podstawie wszystkich przypadków w moim życiu (niemożliwe, by aż tyle ich było,) że życie, to PRZEZNACZENIE. Pytam: kto je napisał?
    p.s mój obszerny artykuł na temat „Czy istnieje przeznaczenie” ukazał się w popularnym ezoteryczno-naukowym czasopiśmie NIEZNANY ŚWIAT z 08 2023 roku

  4. Wygląda na to, że przez chwilę mieliśmy spokój z WordPressem, który nam mieszał w komentarzach, ale właśnie się znowu zbiesił.
    Przepraszam!

  5. A ja jestem bardzo ciekawa dyskusji tych wszystkich “naukowców”, (tudzież Eltona Muska) z teoretykami religii, które we wszystkich religiach świata widzą Boga/Bogów jako Stwórcy Świata, w tym też
    i oczywiście i nas…
    A tu proszę, czyjaś “główka pracuje”i już siedzimy w matni symulacji, która jest, być może naszym…Stwórcą…
    Ciekawe czasy nastały, by dowiedzieć się “kim jesteśmy”, a rownocześnie pewnie nie doczekamy już się tej dpowiedzi, gdyż egal czy w symulacji, czy też tak po prostu jak dotąd, świat i tak jest zagrożony z wszystkich stron, tak że chyba zniknie kiedyś i tak z “mapy” Wszechświata.
    T.Ru

Leave a reply to polakdogorynogami Cancel reply