Migawki losu człowieka 

Teresa Rudolf

***

Jedna ręka w chmurach,
druga w dalekiej pamięci,
jedna noga już w marszu,
druga wciąż na progu domu.

***

Czymż jest tęsknota?
Co i ile w sobie mieści?
Zbliża, czy może oddala?
A do kogo, za czym, po co?

***

Odwracasz się wstecz, 
widzisz ślady własnych stóp,
a  gdy do przodu patrzysz, 
gęstą jak jogurt grecki mgłę.

***

Wiosna 
wpada na chwilę,
szeleści zieloną 
suknią
budząc cieniutką 
nadzieję, 
przez byle wiatr 
dziurawą.

***

Jutro znów
porankiem
się otworzy,

godzinami
wystukane

ciemnym
wieczorem
zamknie.

Słychać już
przesuwanie
paciorków

liczydła
życia…

na…
wczoraj.

Leave a comment