Uwaga: nie dla dzieci!

Ewa Maria Slaska

Fucking Berlin

Kilka dni temu przeglądałam wieczorem YouTube’a, cda i Netflixa, zastanawiając się, czy mam ochotę coś obejrzeć i trochę bezmyślnie kliknęłam na film z Berlinem w tytule, bo zawsze może się okazać, że będzie to nowe Jajo węża i może nam zapowie, co się zdarzy. Ale to nie tak, bo gdy to piszę, to uświadamiam sobie, że Bergamnn nakręcił ten film w 1977 roku, tylko jego akcję umieścił w roku 1932 i że to taki sam film jak Kabaret Boba Fosse i że zarówno obaj reżyserzy, jak i my, widzowie wiemy, że są to obrazy o czasach zapowiadających katastrofę, ale nakręcone później i nie ma w nich nic profetycznego.

Ale tak czy owak, film o Berlinie, zaglądam więc i same niespodzianki. Po pierwsze film całkiem nowy, bo z 2016 roku, a więc to mój, nasz Berlin i to taki, że rozpozna(je)my miejsca. Bo ze starymi filmami różnie bywa. I nie mam tu na myśli przedwojennego miasta, tylko np Berlin z czasu przed upadkiem muru. Miasto się tak zmieniło, że gdyby nie KaDeWe, Wieża Telewizyjna i Brama Brandenburska, nie wiem, po czym byśmy rozpoznali, gdzie jesteśmy. Po drugie kiedyś z uwagi na temat, czyli fucking in Berlin, były o nim intensywne dyskusje w prasie i telewizji, a zatem nawet nie wiem, dlaczego go wtedy nie obejrzałam. Po trzecie – gra w nim Polak, Mateusz Dopieralski i jest w tym wieku, że być może należy do kategorii tych, których rodzice przywieźli w wieku kilku lat do Berlina i mieszkali w schronisku na Streitstrasse, gdzie mieszkali po prostu wszyscy, a gdzie ja pracowałam w latach 80, czyli mogłam go nawet znać jako dziecko. Bo znałam mnóstwo tych dzieci, które potem zostały piosenkarkami, pisarzami, malarkami i aktorami każdej płci. Mateusz wyrastał w Niemczech Zachodnich, ale to nic nie znaczy, bo prawie wszyscy przed rokiem 1989 przyjeżdżali do Berlina, mieszkali przez parę tygodni w tzw. “hajmie” na Streitstrasse i potem wyjeżdżali na Zachód, Północ i Południe. Tylko na Wschód – nie.

Scena z filmu. Na pierwszym planie śliczna Svenja Jung, odtwórczyni głównej roli, za nią Mateusz Dopieralski.

Mateusz Dopieralski, pseudonim Vito Bambino, jest polsko-niemieckim aktorem i piosenkarzem. Urodził się w Katowicach w 1988 roku. Wyrastał w Leverkusen, ukończył szkołę aktorską w Kolonii. Grał w wielu niemieckich filmach i serialach:  Pod wiatr, Fucking Berlin, Mackie Messer – Brechts Dreigroschenfilm, Sarajevo, Mörderhus – Der Usedom-Krimi, Das Luther-Tribunal. Zehn Tage im April, Stralsund – Tödliches Versprechen, Der Krieg und ich, Frauen, die Geschichte machten, Die Truckerin – Eine Frau geht durchs Feuer.
Śpiewa po polsku w zespole Bitamina, nagrał wiele singli i trzy albumy  Poczekalnia, Kwiaty i korzenie i Tu da max. Jego piosenka I Ciebie też, bardzo  wykonana z Dawidem Podsiadło i Darią Zawiałow pojawiła się na kanale Męskie Granie oraz jako teaser koncertu:

https://youtu.be/ZTYSAl9Npqw?si=_GWBgrKlEGxuXSaY

Fucking Berlin, film. Scenariusz i reżyseria – Florian Gottschick, scenariusz również Sophie Louise Bauer na podstawie autobiograficznej książki Soni Rossi (rocznik 1982), pisarki włoskiego pochodzenia, która pisze po niemiecku. Sonia Rossi jest pseudonimem. Jej prawdziwe imię i nazwisko jest nieznane, podobnie jak nie wiadomo, czy historia studentki matematyki, która zarabia na życie jako prostytutka, jest w ogóle prawdziwa. Wydaje się jednak na tyle autentyczna, że film na jej podstawie nie sprawia wrażenia wydumanego. A że niewiele wiemy o świecie seksu, prostytucji i narkotyków w Berlinie? No cóż, o tym jak to wygląda w Mediolanie lub Poznaniu też prawdopodobnie nic nie wiemy.

Nie wiem, czy polecam Wam obejrzenie tego filmu, czy nie. Jest ciekawy (no i ten Berlin!), ale nie zrobił na mnie jakiegoś piorunującego wrażenia. Z drugiej strony od czasu jak oglądanie filmów niewiele kosztuje, oglądamy taką ilość chłamu, że może warto obejrzeć również Fucking Berlin.

Leave a comment