Roman Brodowski (Brom)
Rabacja i Powstanie Krakowskie, czyli jak nie umieliśmy być razem
W roku 1846 w Galicji doszło do „galicyjskiego przedwiośnia”. Wywołała je decyzja działaczy polskich organizacji wyzwoleńczych o zorganizowaniu ogólnonarodowego powstania, które wybuchnąć miało 21 lutego 1846 roku, najpierw w zaborze austriackim i pruskim, a z czasem przenieść się również na tereny zaboru rosyjskiego.
Niestety powstanie jeszcze zanim się zaczęło, już poniosło klęskę, gdy wskutek zdrady jego kierownictwo, w tym Ludwik Mierosławski i Karol Libelt, dosłownie w przeddzień wybuchu dostało się do niewoli, a najważniejsze ośrodki konspiracji zostały zlikwidowane przez władze austriackie i pruskie. Zdrajcą był polski hrabia z Prus, Henryk Poniński.
Czy gdyby nie zdrada, Powstanie Krakowskie mogło się powieść?
Wydaje mi się, że podobnie jak w przypadku pozostałych powstań, bez pomocy z zewnątrz, pomocy, na którą nie mogliśmy liczyć, i to powstanie miało małą szansę na sukces.
Z uwagi na zdradę oddziały powstańcze zostały rozpuszczone. Doszło jedynie do kilku niewielkich działań, takich jak atak na Siedlce i cytadelę poznańską, tu i ówdzie drobne starcia partyzanckie z wojskami zaborców.
Jedynym sukcesem były działania powstańcze w samym Krakowie, gdzie wprowadzone w ramach prewencji 12 lutego oddziały austriackie, zaatakowane w nocy z 21 na 22 lutego przez oddziały spiskowców, zmuszone zostały do wycofania się z miasta. Od razu tego dnia w wolnym od wojsk austriackich Krakowie utworzony został Rząd Narodowy Rzeczypospolitej Polskiej, który ogłosił manifest wzywający do walki o niepodległość. Jednak Kraków był odizolowany, a świadomość tej izolacji sprawiła, że nowy rząd nie miał pomysłu na dalsze działania. Rząd jednak niemal natychmiast przestał istnieć, bo jeden z jego członków, Jan Tyssowski, ogłosił się dyktatorem. Wspierał go Edward Dembowski, sprawny dowódca, który w ciągu trzech dni zdołał zgromadzić armię liczącą sześć tysięcy żołnierzy. Obaj, i Tyssowski, i Dembowski, wiedzieli jednak, że osamotnieni nie mają szans na przetrwanie, zwłaszcza że w całej Galicji szalała Rabacja, fala wystąpień chłopskich przeciwko szlachcie polskiej. Austriacy wykorzystali ten konflikt, podburzając uciemiężonych chłopów, którzy z widłami i kosami ruszyli do walki przeciwko szlachcie. Austriacy obiecywali też nagrodę za każdego schwytanego powstańca. W lutym 1846 roku pod Tarnowem bunty chłopskie uniemożliwiły rozpoczęcie powstania na tamtych terenach. Uzbrojeni chłopi walczyli przeciwko oddziałom powstańczym, atakowali i palili polskie dwory, a każdego schwytanego Polaka podejrzanego o działalność powstańczą oddawali policji austriackie.
Gdy Powstanie Krakowskie oswobodziło Kraków Austriacy nakłonili chłopów galicyjskich z Ukrainy, aby ruszyli przeciwko powstańcom. 27 lutego Dembowski poprowadził procesję mieszkańców miasta na Podgórze, w celu powstrzymania podążających do Krakowa chłopów. Niestety Dembowski został zabity podczas procesji.
3 marca Tyssowski zrezygnował z władzy. Wraz z oddziałem 1500 powstańców opuścił Kraków, by następnego dnia oddać broń na granicy pruskiej.
Do Krakowa wkroczyli przedstawiciele wszystkich trzech zaborców. Rozpoczęły się rządy okupacyjne. Zniesiony został Senat, w miejsce którego powołano Wojskowo-Cywilną Radę Wolnego Miasta Krakowa. Rozpoczęły się brutalne restrykcyjne. Okupanci rozprawiali się nie tylko z uczestnikami powstania, ale też innymi obywatelami Krakowa. Powstanie Krakowskie przyczyniło się do upadku Wolnego Miasta Krakowa. Na mocy tajnej ugody zaborców, zawartej jeszcze w 1835 roku w Cieplicach, w listopadzie 1846 roku miasto zostało włączono do cesarstwa austriackiego. Było to złamaniem postanowień kongresu wiedeńskiego, co wyrazili w swoich notach protestacyjnych dyplomaci Francji i Wielkiej Brytanii, jednak nie zmieniło to sytuacji miasta.
Podczas Rabacji chłopi zniszczyli w Galicji ponad 450 dworów, zamordowali ponad tysiąc osób, a kilka tysięcy powstańców znalazło się w austriackich „kazamatach”. Był to prawdziwa wojna polsko-polska, która zakończyła się upadkiem powstania, po czym Austria w brutalny sposób rozprawiła się z… chłopami.
Zarówno Powstanie Krakowskie jak i Rabacja sprawiły, że cała Rzeczypospolita Krakowska wcielona została do Austrii.
Rabacja, Jakub Szela, wojna uciskanych chłopów z wyzyskującą ich szlachtą, to nielubiane wątki naszej polskiej historii. Za każdym razem, gdy o nich myślę, budzą się we mnie smutne refleksje: Czy my zawsze byliśmy tacy?
Historia jednak podąża dalej.
Lata 40 XIX wieku, a zwłaszcza dwa lata – 1848-9, to okres wzmożonych ruchów rewolucyjnych oraz narodowych i społecznych w państwach europejskich. Rewolucja objęła niemalże cały kontynent, poza Królestwem Brytyjskim, Rosją i półwyspem Iberyjskim, gdzie miało miejsce tylko niezbyt wielkie powstanie chłopskie. Niezadowolenie społeczeństw wynikało z bardzo złych warunków socjalnych, niesprawiedliwości społecznej, niewolniczego wręcz traktowania chłopów oraz wyzysku robotników, jaki nasilił się w związku z przyspieszonym tempem industrializacji Europy. W Europie wrzało, cały kontynent ogarnęły powstania, manifestacje, krwawe zamieszki i walki narodowo-wyzwoleńcze zniewolonych narodów.
Zaczęła się Wiosna Ludów.
cdn
