Roman Brodowski (Brom)
Początki świadomej tożsamości narodowej wspólnoty ukraińskiej
Wielu historiografów uważa, iż początków rodzenia się myśli wspólnotowej w chłopskich, kozackich umysłach, czyli u tych, którzy mieszkali na terenach dzisiejszej Ukrainy, należy upatrywać w okresie wzmożonej antyrosyjskiej działalności ruchów społecznych z Bractwem Cyryla i Metodego oraz jego głównymi przedstawicielami jak Taras Szewczenko, Pantelejmon Kulisz czy Mikołaj Kostomarenko na czele. Jednak ja osobiście uważam że proces ten rozpoczął się dużo wcześniej. W latach 30 XIX wieku, po przegranym przez Polków antyrosyjskim Powstaniu Listopadowym, Car Aleksander I ustanowił nowe prawa, jeszcze bardziej represyjne w stosunku do Polaków oraz narodów wywodzących się z byłej Rzeczypospolitej, niż uprzednio. Zapoczątkowało to wzmożenie oporu antyrosyjskiego. Carskie szykany i represje dotknęły również ukraińskich Rusinów, żyjących dotychczas w „ograniczonej” symbiozie z narodem rosyjskim. Małorusini, czyli Rusini zamieszkujący tereny Ukrainy, Wielkorusini, jak o sobie mówili Rosjanie i Bialorusini tworzyli w zaborze rosyjskim „wielki trójjedyny rosyjski naród“. Dlatego też aż do Powstania Listopadowego, Rusini z byłej Rzeczypospolitej, w odróżnieniu od Polaków, traktowani byli mniej restrykcyjnie. To pozwoliło im bez utrudnień oraz ingerencji Rosji rozwijać ruchy narodowościowo-kulturowe. Ich działalność była możliwa, bo Rosjanie postrzegali ją jako aktywność wspierającą kulturę regionalną, stanowiącą naturalne poszerzenie etniczności rosyjskiej.
To właśnie ta działalność, datująca się na połowę XIX wieku, często traktowana jest przez historyków jako początek istnienia świadomego narodu ukraińskiego. Ja jednak osobiście upatruję początków świadomej tożsamości narodowej już w czasach wojen polsko-kozackich, czyli w drugiej połowie XVII wieku.
Cofnijmy się w czasie i powróćmy do momentu świetności hetmanatu kozackiego. Moim zdaniem tu znaleźć można początki tożsamości narodowej, rodzącej się w świadomości społeczeństwa kozackiego, zamieszkującego tereny Ukrainy, tu, w Ukrainie hetmańskiej, tej, którą swego czasu Chmielnicki oddał pod protektorat moskiewski.
Jak już pisałem, początkowo, zwłaszcza po zawarciu Umowy Perejasławskiej, warunki życia wspólnoty kozackiej pod „parasolem” cara były w miarę znośne. Jednakże po śmierci Chmielnickiego i przejęciu „schedy” po nim przez Jana (Iwana) Wyhowskiego sytuacja Kozaków zaczęła się komplikować. Powodem była próba ponownego połączenia Ukrainy lewobrzeżnej i prawobrzeżnej, jakiej chciał dokonać przychylny Polskiej Koronie hetman Wyhowski. Byłby to powrót „braci kozackiej” pod skrzydła Rzeczypospolitej.
Zawarty wówczas traktat w Hadziaczu był próbą utworzenia Rzeczypospolitej Trojga Narodów. Po raz pierwszy wspólnotę ukraińską określono mianem „narodu”. Niestety ta próba nie powiodła się, gdyż przychylna Moskwie część wspólnoty kozackiej wystąpiła przeciwko hetmanowi. Podziały wewnętrzne wśród Kozaków coraz bardziej oddalały od siebie lewobrzeżny i prawobrzeżny hetmanat, prawobrzeżny za antypolską działalność został rozwiązany, lewobrzeżny zaczął powoli, zwłaszcza po okresie rządów hetmana Mazepy, upadać i tracić autonomię.
W obliczu działań antykozackich i antyukraińskch ze strony urzędników carskich, których celem było ograniczenie przyznanych wcześniej praw, szlachta kozacka zaczęła bronić i tych praw, i ukraińskiej autonomii. Po raz pierwszy też polityczna myśl ukraińska została ujęta w formę pisaną i ukazała się w formie książkowej. Książka ta, traktat historyczny Historia Rusów (autorstwo nieustalone, Hryhorij Połetyka albo Ołeksandr Bezrobodko), była niejako manifestem którego autor (lub autorzy) wzywali Rosję do naprawienia krzywd, jakie na przestrzeni czasów wyrządziła ona Ukraińcom. Historia jednoczyła wspólnotę, zasiewając w umysłach jej członków poczucie odrębności – zalążek świadomej, własnej tożsamości.
Caryca Katarzyna II zlikwidowała hetmanat kozacki w 1764 roku, osiem lat przed pierwszym zaborem, powołując na jego miejsce Gubernię Małorosyjską i to ta Gubernia przez kilka lat, bo do pierwszego rozbioru w 1772 roku, cieszyła się pewną autonomią, stanowiąc namiastkę wspólnoty ukraińskiej. Kolejnym impulsem, rodzącym w Ukraińcach własną, odrębną od rosyjskiej świadomą tożsamość narodową byłypatriotyczne dziełach literackie. Należy tu napisana przez Iwana Kotlewskiego żartobliwa przeróbka Eneidy Wergiliusza. Była to jedna z pierwszych publikacji napisanych dla społeczności ukraińskiej w jej ukraińskim języku. Dzięki tym „kiełkującym ziarnom”, jednoczącym wspólnotę ukraińsko-kozacką na terenie rosyjskiego hetmanatu, guberni a następnie zaboru powoli, kształtowało się ukraińskie środowisko wspólnotowe, ukraińska tożsamość narodowa.
W późniejszym okresie, zwłaszcza od lat 30 XIX wieku, w wyniku nieudanego pierwszego narodowościowo-wyzwoleńczego buntu Polaków, jakim było Powstanie Listopadowe, w wyniku carskich represji, na terenach ukraińskich rozpoczął się długotrwały proces jednoczenia Rusinów, Kozaków, czerni, czyli chłopów oraz szlachty, uświadamiania im i sobie, że posiadają swą narodową odrębność, swoją narodową, wspólnotową tożsamość.
Zapoczątkowane przez Bractwo Cyryla i Metodego działania na rzecz powstania ukraińskiego odrębnego od Rosji czy innych podmiotów, narodowego państwa „Ukraina”, twórczość literacka i naukowa Tarasa Szewczenki oraz innych należących do Bractwa intelektualistów, a także w późniejszym czasie działalność literacka poety Iwana Franki, stały się spoiwem tego jednoczącego procesu. To tylko dzięki ich ukraińskiemu patriotyzmowi i ich charyzmie możliwe było powstanie w obrębie etnicznych środowisk ukraińskich świadomego swojej tożsamości narodu ukraińskiego.
Myśli zawarte we wczesnej twórczości ukraińskiej, tworzone mniej w oparciu tak o historię, a bardziej o mity i legendy, rozpaliły w kozackich duszach ogień świadomości narodowej. Romantyzm ukraiński żywił się mitologią kozackiej walki z Lachami.
Taras Szewczenko, członek tajnego antyrosyjskiego stowarzyszenia intelektualistów, działał na rzecz powstania wolnej Ukrainy. Mykoła (Mikołaj) Kostomarow, historyk i pisarz ukraiński, autor Księgi rodzaju narodu ukraińskiego wychwalał „brać kozacką” za jej walkę przeciwko Polakom. Jednakże i Szewczenko, i Kostomarow, i Franko, i wielu innych działaczy ruchu narodowo-powstańczego Ukrainy przyczynili się do narodzin narodu ukraińskiego o świadomej tożsamości.
Szkoda oczywiście, że te dzieła nie bratały naszych narodów, że daleko było nam, Polakom i Ukraińcom, do podjęcia wspólnej walki przeciwko zaborcom. W swej książce Polska i Ukraina: wspólna historia, asymetryczna pamięć Andrij Portnow, opierając się na twórczości literackiej i politycznej pisarzy ukraińskich, działających na rzecz powstania wolnego państwa ukraińskiego, zwłaszcza w drugiej połowie XIX wieku, trafnie opisuje stosunek Ukraińców do narodu polskiego. Proces utrwalania naszej wzajemnej wrogości polsko-ukraińskiej, naszych antypatii trwał od wieków. Niestety nie tylko Ukraińcy nie potrafili zbliżyć się do nas, również i my, Polacy nie potrafiliśmy zbliżyć się do nich. Byli naszymi sąsiadami. Mieliśmy podobne losy, żyliśmy w podobnych warunkach, skazani przez zabory na narodowy niebyt. A mimo to byliśmy tak osobni.
Cdn
