Armenia (5) – Erewań

Drodzy Czytelniczki, Armenia bardzo się Wam podobała, ale to jest niestety ostatni odcinek 😦

Joasia Rubinroth & Tanja Krüger

W Erewaniu ludzie boją się wojny z Azerbejdżanem i islamizacji.

Tak wygląda Erewań, jak się chodzi po mieście.

Architektura


Dworzec, a pod spodem metro.

Galeria Narodowa


I jeszcze inna galeria z pięciu kręgów betonowych, a w niej prace malarza, który był ślepy, ale malował.

Kaskady. Za kaskadami Ararat. A jak nie Ararat, to jakaś wielka budowla, na pewno narodowaaaa…


Fajerwerki. Niesamowite po prostu.

One thought on “Armenia (5) – Erewań

  1. Te fajerwerki to z okazji, czy tak zawsze wieczorem dla ludu?

    naprawdę super zdjęcia i informacje.😀

Leave a comment